Na zdrowie!

Po zdrowie do… Natury!

  • by

Medycyna naturalna jest znana i sosowana od wieków. Można by pokusić się o stwierdzanie, że to matka farmakologii. Pewnie nawet tak jest, jedna szkoda mi czasu na to, by sprawdzać te rewelacje, zwłaszcza, że chciałabym ograniczyć ją do minimum. Fakt pozostaje faktem, iż świadomie lub nie wszyscy korzystamy z prostych rozwiązań płynących z natury.

Jesień ach to TY! Zabawa to ważna sprawa

  • by

Jesień to czas przygotowań na nadchodzącą zimę (choć ostatnio nie były one takie mroźne i ciężkie). To także czas zbiorów owoców, ziół i roślin okopowych. Ale także wspaniały czas na zabawę oraz pozyskiwanie materiałów do takowej. 
Żołędzie, szyszki, kasztany, liście, patyczki i wiele innych znajdą zastosowanie nie tylko podczas długich zimowych wieczorów. Także wczesną wiosną, kiedy przyroda dopiero budzi się do życia. Ten wpis jest uchyleniem rąbka tajemnicy, tego co znajduje się w ebooku o zabawie (ukaże się on już wkrótce!) I wyzwaniem, by znaleźć nowe treści do rozdziału o Jesieni właśnie. 🙂 Pora roku bogata więc i treści się znajdą!

Aromaterapia a stres! Redukcja stresu.

  • by

Z definicji Aromaterapia to wykorzystywanie materiałów roślinnych i aromatycznych olejów roślinnych, w tym olejków eterycznych do poprawy psychicznego lub fizycznego samopoczucia. W medycynie niekonwencjonalnej bywa stosowana jako uzupełnienie terapii lub jako forma medycyny alternatywnej. Z polskiego na “nasze” to terapia zapachem.
Jeśli zaś chodzi o Stres jest to odpowiedź naszego organizmu na bodźce zewnętrzne. I tu ciekawostka! stres nie zawsze jest zły i destrukcyjny. 

Szeptuchą być! Z pamiętnika młodej zielarki…

  • by

Szeptucha to kobieta zajmująca się medycyną naturalną, ziołolecznictwem i wszystkim, co się z tym wiąże. Dawniej była nazywana także “mądrą babą”. A gdyby Mieszko I nie przyjął chrztu, kto wie jakie były by dziś moje losy?! Intuicję mam, zioła hoduję, a i medycyną naturalną param się kiedy potrzeba…

Naturalnie! ciąg dalszy – Medycyna ludowa

Medycyna ludowa była znana i stosowana od dawna. Nie mówię o leczeniu np. czekoladą… choć jak by się temu przyjrzeć nie było to całkiem bezpodstawne, gdyż czekolada poprawia nastrój. A człowiek w lepszym nastroju czuje się po prostu lepiej.

Na zdrowie! Wspieramy odporność naturalnie…

W każdym domu jest apteczka – miejsce na leki i medykamenty – w takiej, czy innej postaci. Warto jednak wzbogacić ją nie tylko o produkty farmaceutyczne. Wszak wiemy (lub nie) że jedzenie także może być lekarstwem. Naturalnie!

Na relaksie – czyli zrób SPA z tego, co masz w domu!

Część “drogich specyfików” z branży Beauty, wellness & spa posiadamy w domu, a konkretniej w kuchni i w ogródku. Może okazać się także, że niektóre “kosmetyki” przez naszą niewiedzę lub nieuważność lądują w koszu!